Eksponat sierpnia – Przeciwlotniczy Zestaw Rakietowy SA-75 „Dźwina”
(kod NATO SA-2 Guideline)
ZSRR,NPO „AŁMAZ” Moskwa, MKB „Fakeł” Chimki, l. 60. XX w.
LMW-KI-1947, 1948, 1949, 1953, 1954
W ostatnich latach wizytówkami naszego muzeum stały się eksponaty, których sposób działania choć częściowo możemy zaprezentować w sposób dynamiczny. Dzięki wolontariuszom, jedną z takich wizytówek jest wyrzutnia rakiet systemu SA-75 Dźwina, w której to udało się im uruchomić elektryczne silniki napędzające hydrauliczny mechanizm podnoszenia i obrotu, umożliwiające nadanie rakiecie odpowiedniego toru lotu. Pokaz pracy wyrzutni przy dźwiękach muzyki oraz odpowiednim oświetleniu i pirotechnice jest stałym elementem ostatnich kilku edycji drzonowskiej nocy muzeów i zawsze wywołuje pozytywne emocje, a także dostarcza wielu wrażeń. To doskonały sposób na popularyzację tego zabytku techniki, którego pojawienie się w końcu lat 50. XX w. zmieniło oblicze wojny powietrznej.
Badania nad przeciwlotniczymi pociskami rakietowymi rozpoczęły się w ZSRR już w 1946 r. od analizy zdobycznych rakiet niemieckich. Do badań zaangażowano także ściągniętych z Niemiec konstruktorów. Efekty tych doświadczeń przekuto następnie w opracowanie kilku systemów przeciwlotniczych. Nad interesującym nas systemem S-75, prace prowadzono od 1953 r. w biurze KB-1, pod kierownictwem Aleksandra A. Raspletina. Głównym założeniem projektu była mobilność systemu. Skonstruowano dla niego zupełnie nowy pocisk rakietowy W-750 (1D), którego prototyp odpalono 4 maja 1955 r. Równolegle w biurze CKB-34 w Leningradzie prowadzono prace nad wyrzutnią S-63. Już w 1957 r. przy pomocy tego zestawu udało się zestrzelić pierwszy poligonowy cel imitowany przez samolot Ił-28. W tym samym roku nowy system przeciwlotniczy został przyjęty do uzbrojenia armii radzieckiej i zaprezentowany podczas defilady z okazji rewolucji październikowej na Placu Czerwonym w Moskwie. Równolegle z produkcją nowego systemu trwały prace nad jego rozwojem. Wkrótce powstały nowe wersje określane jako „Desna” oraz „Wołchow”.
System S-75 posiada bogatą historię zastosowań bojowych. Ostatecznie trafił przecież na uzbrojenie armii blisko 40 krajów świata, a w wielu z nich jest utrzymywany bojowo do dziś. Najbardziej znanym zestrzeleniem na koncie „Dźwin” jest oczywiście trafienie z 1 maja 1960 amerykańskiego samolotu szpiegowskiego U-2 pilotowanego przez Francisa Garego Powersa. Rok wcześniej podobnego zestrzelenia dokonali Chińczycy. „Dźwiny” były używane bojowo m.in. w ZSRR, w konfliktach bliskowschodnich, w wojnie wietnamskiej, nad Kubą czy wspomnianymi Chinami. Na polu walki XXI wieku dalej mogą się one sprawdzać, zwłaszcza do walki ze statkami bezzałogowymi, pozbawionymi systemów walki elektronicznej. W takich działaniach system ten był testowany m.in. w Syrii.
W Polsce decyzję o wprowadzeniu nowego uzbrojenia rakietowego podjęto w 1959 r. Jak informuje Muzeum Techniki Wojskowej „Gryf” „w ciągu zaledwie kilku lat przezbrojono z artylerii lufowej na systemy rakietowe około 80% jednostek i zorganizowano cały system obrony powietrznej kraju, głównie okolic Warszawy, Śląska i wybrzeża Bałtyku, składający się z ponad 30 dywizjonów ogniowych i technicznych w strukturach dywizji, brygad i pułków OPK. Jednym z nich był 25 Dywizjon Rakietowy OPK (JW 1068) w Dąbrówce. W 1963 roku postanowiono wprowadzić nowocześniejsze, o lepszych parametrach systemy rakietowe S-75M Wołchow, które częściowo zastąpiły starsze Dźwiny (m.in. w Dąbrówce). Zestawy SA-75 i S-75 będące na wyposażeniu dywizjonów rakietowych stacjonowały w stałych, tajnych bazach. Wszystkie miejsca stacjonowania jednostek miały bardzo zbliżony układ opracowany na podstawie standardowego planu, dostosowany jedynie do lokalnych warunków terenowych”. Przez kilka dekad ich użytkowania w naszym kraju, przynajmniej raz – w grudniu 1968 r. wobec licznych naruszeń polskiej sfery powietrznej przez niemieckie samoloty dalekiego zwiadu „Atlantic” – wydano rozkaz ich bojowego użycia. Szczęśliwie do ataku nie doszło, gdyż wobec rozstawienia systemu w okolicach wyspy Wolin, Niemcy odstąpili od dalszych lotów.
Stanowisko ogniowe zestawu składało się z 6 wyrzutni, rozmieszczonych koliście w odległości 50-75 m od radiolokacyjnej stacji kierowania ogniem RSNA-75. Wyrzutnia SM-63 była wyrzutnią jednoszynową, poruszaną elektrohydraulicznie. Składała się z masywnej podstawy z 4 odciążaczami, skrzyni do napędu wyrzutni w poziomie, skrzyni do napędu wyrzutni w pionie, belki-prowadnicy szynowej oraz odrzutnika gazu. Odrzutnik gazu pozwalał uniknąć przyspieszonej erozji ziemi w momencie startu pocisku. Wyrzutnie transportowano na specjalnych wózkach (dwóch niezależnych osiach z kołami, na które umieszczano wyrzutnie przy pomocy specjalnych podnośników) ciągnionych przez samochody ZIŁ-157.
Rakiety przewożono w specjalnych kontenerach, a do wyrzutni dowoziły je zestawy transportowo-załadowcze STZ złożone z samochodów ZIŁ-157 z przyczepą PR-11. Po jej ustawieniu i obróceniu o 90° specjalnej szyny, na której spoczywał pocisk, można go było przesunąć bez użycia dźwigu na opuszczaną belkę-prowadnicę wyrzutni. Czynność tę, w czasie kilkudziesięciu sekund, wykonywała czteroosobowa obsługa wyrzutni.
Sercem systemu była dwustopniowa rakieta W-750 ze stopniem pierwszym startowym, na stały materiał pędny oraz drugim marszowym, na paliwo ciekłe. Zbudowano ją w klasycznym układzie aerodynamicznym, z niewielkimi destabilizatorami poprawiającymi zwrotność pocisku na ostatnim etapie naprowadzania. Kierowanie pociskiem odbywało się przy pomocy komend radiolokacyjnych.
W zbiorach Lubuskiego Muzeum Wojskowego zobaczyć można również radiolokator P-12 Maria. Takie stacje ustawiono w odległości około 300 m od baterii rakiet jako posterunek radiolokacyjny wczesnego wykrywania.
Opisywane w artykule elementy PZR SA-75 „Dźwina” trafiły do muzeum w kwietniu 1991 r. z 1.Brygady Artylerii Obrony Powietrznej Kraju w Bytomiu (JW 1499). W Brygadzie tej używano zarówno wersji „Dźwina” jak i „Wołchow”.
Dane techniczne:
Wyrzutnia S-63
Masa wyrzutni w położeniu bojowym 8400 kg
Masa wyrzutni w położeniu marszowym- 12 000 kg
Czas przejścia z położenia marszowego do bojowego- 2h 20'
Prędkość holowania- 10-35 km/h
Sektor prowadzenia ognia w poziomie- 360°, zakres kątów podniesienia belki-prowadnicy startowej - +10 do +65°
Rakieta W-750
Długość całkowita 10,726 m
Masa startowa- 2163 kg
Masa ładunku bojowego- 190 kg
Maksymalna prędkość celu- 1500 km/h
Maksymalna wysokość celu- 22 000 m
Minimalna wysokość celu- 3000 m
Zasięg maksymalny- 29 km, zasięg minimalny- 8 km
Tekst i zdjęcia: Błażej Mościpan, zdjęcie z Nocy Muzeów 2025 Paweł Pochocki
Opracowano na podstawie:
Karty inwentarzowe eksponatów LMW-KI-1947, 1948, 1949, 1953, 1954
Gruszczyński J., Fiszer M., Sistiema-75 Dwina, Desna, Wołchow, „Nowa Technika Wojskowa” nr 1/2004, 2/2004, 4/2004
Rochowicz R., Dwina i Wołchow w polskiej obronie powietrznej, „Nowa Technika Wojskowa” nr 10/2023
https://defence24.pl/sily-zbrojne/rakiety-dzwina-nadal-skuteczne-w-syrii
https://infowsparcie.net/wria/o_autorze/chrzest_boj_sa_2.html
https://infowsparcie.net/wria/o_autorze/wsp37dr_s75wolchow.html
https://muzeumgryf.pl/eksponaty/pzr-sa-75-dzwina/
https://opisybroni.pl/s-75/
http://www.samolotypolskie.pl/samoloty/2439/86/SA-75