Eksponat czerwca 2018 - Armata przeciwpancerna wz. 1937 (53-K)

 

Armata przeciwpancerna wz. 1937 (53-K)

(Zakład nr 172 w Permie, 1943 r.)
numer inwentarzowy LMW-KI-1650


W II poł. lat 30. XX w. radzieccy konstruktorzy z Biura Konstrukcyjnego Fabryki nr 8 w Podlipkach pod Moskwą rozpoczęli prace projektowe nad armatą przeciwpancerną kaliber 45 mm, która miała wyeliminować wszystkie wady swojej poprzedniczki czyli 45 mm armaty ppanc. wz. 1932. Wykorzystano wówczas pewne rozwiązania techniczne zastosowane w udanej niemieckiej 37 mm armacie ppanc. PAK 35/36 firmy Rheinmetall. Prototyp nowej „czterdziestkipiątki” gotów był do prób poligonowych już w sierpniu 1937 r. Po kilkumiesięcznych zadowalających testach praktycznych armata wiosną 1938 r. przyjęta została do uzbrojenia Armii Czerwonej.

Zbudowana ona była w klasycznym układzie konstrukcyjnym. Krótka jednolita lufa o długości 46 kalibrów posiadała nasadę zamkową z półautomatycznym zamkiem klinowym typu bezwładnikowego. Pod lufą umieszczony był mechanizm oporopowrotny. Łoże dolne posiadało koła szprychowe typu ZIK-1 oraz dwa rozstawne ogony rurowe zakończone lemieszami osłabiającymi siłę odrzutu. Obsługa armaty chroniona była stalową profilowaną płytą o grubości 6 mm i nachyloną pod znacznym kątem.

Praktyczny sprawdzian swoich możliwości 45 mm armaty ppanc. wz. 1937 zaliczyły już w trakcie wojny radziecko-fińskiej w latach 1939-1940, a także w pierwszych miesiącach walk na froncie wschodnim latem 1941 r. stanowiąc podstawowy sprzęt przeciwpancerny Armii Czerwonej. Służyły one z reguły jako pułkowe środki unieszkodliwiania broni pancernej przeciwnika do czego wykorzystywano amunicję zespoloną 45 mm x 310 R z pociskami przeciwpancernymi BR-240, które z odległości 1000 m przebijały pancerz o grubości 35 mm ustawiony pod kątem 90°. „Czterdziestkipiątki” dzięki małym rozmiarom i niewielkiej wadze doskonale nadawały się też do wsparcia piechoty w pierwszej linii ataku niszcząc lekkie umocnienia pociskami odłamkowymi O-240 i O-240 A, a siłę żywą przeciwnika kartaczami SZCZ-240.


Front wschodni, lato 1941 r. - niemieckie składowisko zdobycznych czterdziestekpiątek (Wehrmacht używał ich pod oznaczeniem 4,5 cm PAK 184-2 r) Fot. zbiory LMW Drzonów

Latem 1943 r. armaty ppanc. kal. 45 mm znalazły się na uzbrojeniu Wojska Polskiego walczącego na froncie wschodnim, gdzie trafiły do plutonów przeciwpancernych w batalionach piechoty i baterii przeciwpancernych w pułkach piechoty. Na stanie naszej armii na początku lat pięćdziesiątych znajdowało się jeszcze ponad 300 armat przeciwpancernych kal. 45 mm.


Front wschodni, zima 1941 r. - porzucona armata ppanc. wz. 1937 z jaszczem na 50 naboi holowana przez ciągnik artyleryjski T-20  Komsomolec. Fot. zbiory LMW Drzonów

Prezentowana armata o numerze seryjnym M 3630 trafiła do Drzonowa w 1988 r. z Muzeum Ziemi Średzkiej w Koszutach.        

 

Dane techniczne:

Kaliber 45 mm

Masa bojowa  560 kg

Ciężar pocisku ppanc. 1,43 kg

Prędkość wylotowa pocisku 760 m/s

Donośność max. 4200 m

Szybkostrzelność 25 strz./min.

Przygotowanie do walki  40 s

Obsługa 5-6 żołnierzy

 

Tekst i zdjęcia: Tadeusz Blachura

***